Pogorzelcy z Pyrzyc znajdą dach nad głową. Za 3 miesiące przeprowadzą się do Obojna, 4 kilometry od Pyrzyc. Dziś zapadła decyzja o pilnym remoncie budynku przejętego od Agencji Nieruchomości Rolnych.

Remont ma być błyskawiczny. Plac budowy chcemy zacząć przygotowywać jeszcze w tym tygodniu. Już szukamy wykonawcy prac - mówi burmistrz Pyrzyc Jerzy Olech. W Obojnie powstanie 14 mieszkań, dla wszystkich poszkodowanych w pożarze rodzin. Prace mają potrwać maksymalnie 3 miesiące.

Do zakończenia remontu rodziny będą mieszkać w internacie, ale nie tylko. Jedna z mieszkanek przekazała nam swój dom. Stał pusty, teraz mieszka tam kilka rodzin - mówi burmistrz. To jednak rozwiązanie tymczasowe.

Poszkodowani dostali dziś obiecane przez wojewodę zasiłki. Na konto urzędu miasta wpłynęło ponad 80 tys. złotych. O tym ile dostaną poszczególne rodziny zadecydował Ośrodek Pomocy Społecznej. Średnio ma to być 6 tys. złotych.

Pożar w budynku wybuchł w sobotę, tuż przed południem. Budynek spłonął doszczętnie. Na szczęście - nikomu nic się nie stało. Według strażaków, prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej.

Z deklaracji na razie nie mam co zrobić, bo - co dziwne - nie ma kolejek. Chyba, że po 16 nagle przyjadą ludzie z pracy.

Aneta Łuczkowska