W ostatnich tygodniach we wrocławskim ogrodzie zoologicznym na świat przyszły kozy, owce, lemury katta, legwaniki błękitne i bardzo rzadkie żółwie olbrzymie.

Małe owce kameruńskie oraz kozy karpackie, burskie i karłowate można podziwiać już w Dziecińcu Zwierzęcym. Na wyspie lemurów katta pojawiły się trzy młode, w tym bliźnięta. Tygodniowe małpki kurczowo trzymają się jeszcze swoich mam. Za kilkanaście dni będą noszone już na grzbiecie. Ten zagrożony gatunek pochodzi z Madagaskaru.

Sporą sensacją okazały się narodziny w terrarium. W inkubatorze wykluły się dwa żółwie olbrzymie. W tej chwili mieszczą się w dłoni dorosłej osoby. Wymiary dorosłego osobnika osiągną za około 20, a nawet 40 lat. Narodziny żółwi cieszą, bo to gatunek zagrożony wyginięciem. Dodatkowo to prawdopodobnie dopiero trzeci taki przypadek na świecie - mówią pracownicy ogrodu.


Żółwie olbrzymie ważą nawet 10 kilogramów. Ich wyginięcie związane jest między innymi z faktem, że w Azji jedzenie mięsa żółwi uznawane jest za bardzo zdrowe.

Ciekawostką jest fakt, że rodzice maluchów to zwierzęta pochodzące z skonfiskowanego w 2001 roku w Hongkongu transportu. Przejęto wówczas dziesięć tysięcy żółwi. Trafiły one do ogrodów na całym świecie.

W terrarium można oglądać także sześć maluchów legwana błękitnego. To zwierzęta pochodzące z gorących terenów Meksyku.

(hk)