Sąd w Zduńskiej Woli aresztował na trzy miesiące czterech mężczyzn podejrzanych o zdewastowanie miejscowego cmentarza. Sprawcy zniszczyli 117 grobów; straty oszacowano na ponad 200 tys. zł - poinformował rzecznik zduńskowolskiej policji kom. Krzysztof Kacpura.

Do tej prawdopodobnie największej dewastacji nekropolii w regionie łódzkim doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Sprawcy połamali tablice i płyty nagrobne, porozbijali wazony i znicze na terenie niemal całego cmentarza. Zarzuty znieważenia miejsca pochówku zmarłych i zniszczenia mienia postawiono czterem mężczyznom w wieku 17, 18, 19 i 32 lat.

Jak ustalono, sprawcy świętowali osiemnaste urodziny jednego z zatrzymanych. Gdy zabrakło alkoholu, udali się do mieszkania jednego z uczestników imprezy. W drodze powrotnej, pijani

mężczyźni postanowili - jak twierdzą – „zabawić się”. Pomysł, aby wejść na cmentarz i porozbijać nagrobki podsunął pozostałym 19- latek.

Według policji, dwóch podejrzanych przyznało się do zarzucanych im czynów. Wandale wcześniej mieli już konflikt z prawem - 32- latek odsiadywał wyrok za kradzieże i włamania. Pozostali jeszcze jako nieletni byli karani za drobne kradzieże. Teraz wszystkim grozi kara pięciu lat więzienia.