Największa niemiecka partia skrajnie prawicowa NPD może zostać zdelegalizowana. Dziś w Berlinie rozpoczęła pracę specjalna komisja, która zbada wpływ tego ugrupowania na bezpieczeństwo wewnętrzne Niemiec.

Jeżeli okaże się, że działalność NPD jest szkodliwa dla państwa, Federalny Trybunał Konstytucyjny może nakazać rozwiązanie partii.

Komisja krok po kroku będzie śledzić poczynania NPD - zamierza bowiem sprawdzić w jaki sposób, zgodnie z konstytucją, można tę partię zdelegalizować. Komisja została powołana przez rząd, który twierdzi, że działalność neonazistów zagraża bezpieczeństwu wewnętrznemu Niemiec.

Z inicjatywą zakazu działalności skrajnych prawicowców wyszedł m.in. premier Bawarii oraz Urząd Ochrony Konstytucji, odpowiednik polskiego UOP-u. Tymczasem neonaziści twierdzą, że "skutki zakazu działalności partii NPD mogą być przykre". Skinheadzi z Berlina i Brandenburgii zapowiedzieli, że jeżeli ich partia zostanie zdelegalizowana, rozpoczną serię zmachów bombowych.

Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM z Berlina, Tomasza Lejmana:

00:05