Król Suazi Mswati III planuje kupić prywatny odrzutowiec za 55 mln dolarów, czyli za... 1/4 budżetu państwa. Mswati III, prawdopodobnie ostatni monarcha absolutny w Afryce, twierdzi, że po zamachach 11 września zeszłego roku musi dbać o swoje bezpieczeństwo. Nie przeszkadza mu przy tym ani sprzeciw parlamentu, ani fakt, że co czwarty jego poddany głoduje.

Minister bogactw naturalnych Suazi, jednego z najbiedniejszych państw świata, tłumaczy, że król potrzebuje samolotu, by transportować nim żywność dla poddanych.

Suazi jest jedną z dwóch, obok Lesoto, monarchii w sub-saharyjskiej Afryce. Król Mswati III jest 16. władcą z panującej miłościwie od 400 lat dynastii Dlaminich.

Przyszedł na świat w kwietniową noc 1968 roku w królewskim kraalu Masunvwini jako książę Makhosetive, syn króla Sobhuzy II. Liczba 68 uznana została zresztą za liczbę magiczną. W roku 1968 Królestwo Suazi zdobyło niepodległość. W tym samym roku urodził się Makhosetive, w dodatku jako 68 królewski syn - Sobhuza miał ponad 60 żon, które urodziły mu około 200 dzieci.

Warto wiedzieć, że w 1997 roku król Suazi zwolnił obywateli Polski z uciążliwego obowiązku posiadania wiz przy wjeździe do tego państwa.

08:30