Czterdzieści tysięcy złotych łapówki za gwarantowany kredyt w wysokości pół miliona złotych. Taki korupcyjny mechanizm od kilku lat działał we Wrocławiu. "Mózgiem" przestępczego procederu był były już dyrektor jednego z największych banków w Polsce. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z krakowskiego wydziału przestępczości gospodarczej.

Były dyrektor banku założył własną działalność gospodarczą ale w rzeczywistości pomagał załatwiać duże kredyty osobom, których nie było na nie stać. Chętnym mówił jakie dokumenty są potrzebne do uzyskania pożyczki. Radził jaka kwota zarobków musi zostać wykazana w zaświadczeniu o pracę aby starać się o taki kredyt. Skompletowane dokumenty trafiały do osób z banku, z którymi kiedyś pracował dyrektor.

Po kilku tygodniach pożyczka była przyznawana a każdy kto ją dostał płacił mężczyźnie 40 tys zł. Po kilku miesiącach wychodziło na jaw, że kredytobiorcy mają problem ze spłatą zadłużenia.

Na razie w tej sprawie policja zatrzymała osiem osób, ale już teraz wiadomo, że podejrzanych jest więcej.