„Nie tylko taksówki i hektolitry paliwa – Adam Hofman ma swoje sposoby, żeby na posłowaniu zarobić więcej niż tylko uposażenie z dietą” – pisze w weekendowym wydaniu ‘Fakt”. Gazeta wylicza, jakich sposobów używa rzecznik PiS, by korzystając z poselskich przywilejów pomnożyć swój majątek.

"Adam Hofman pobiera z Kancelarii Sejmu 26,4 tysiąca złotych rocznie na wynajem pięknego apartamentu na warszawskim Mokotowie. Prywatne 80-metrowe mieszkanie we Wrocławiu wynajmuje, z czego otrzymuje rocznie 5 tysięcy złotych" - wylicza "Fakt". Parlamentarzysta nie ukrywa, że wrocławskie lokum kupił po to, by zarabiać na wynajmie.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości zarabia rocznie niemal 175 tysięcy złotych. "Do wykorzystania ma również 7,6 tys. zł rocznie na noclegi w całym kraju, a pulę tych pieniędzy wydał niemal w całości. Poseł Hofman nie stroni też od przejazdów na koszt państwa. Na paliwo do prywatnego samochodu wydaje rocznie z naszych portfeli ponad 27,4 tys. zł. Kolejne 3,7 tys. zł na taksówki. Jakby tego było mało, wszelkie przeloty po kraju i przejazdy komunikacją publiczną ma oczywiście za darmo" - bulwersuje się tabloid. Zauważa, że tylko w tej kadencji Hofmana stać było na trzykrotną zmianę prywatnego auta. Samochody trzeba zmieniać, bo się starzeją i tracą na wartości - tłumaczy parlamentarzysta.

W weekendowym wydaniu "Faktu" przeczytacie także o:

- problemach europosła Jacka Protasiewicza

- nowym pomyśle Katarzyny W. na wyjście na wolność