Rosjanka Jekaterina C. została zatrzymana i wydalona z Polski na wniosek szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW podejrzewa ją o udział w działaniach hybrydowych wymierzonych w nasz kraj.

Z ustaleń ABW wynika, że mieszkająca w naszym kraju od 5 lat obywatelka Federacji Rosyjskiej, konsolidowała Polaków o poglądach prorosyjskich i podsycała nastroje antyukraińskie. Chodziło też kwestionowanie polskiej polityki historycznej i zastępowania jej narracją rosyjską. 

Oprócz wydalenia Rosjanki, jeszcze cztery osoby współpracujące z nią otrzymały 5-letni zakaz wjazdu do naszego kraju. 

Uzyskane przez ABW informacje wskazują, że Federacja Rosyjska nie tylko inspiruje obywateli polskich do podejmowania określonych działań przeciwko Polsce i leżących w interesie Rosji, ale też finansuje ich aktywność na tym polu. O tym, jakie osoby i środowiska są wykorzystywane przez Federację Rosyjską, świadczy fakt, że często środki te są defraudowane przez wykonawców rosyjskich zleceń i dyspozycji. Pokazuje to faktyczne intencje oraz niskie pobudki, którymi kieruje się część prorosyjskich aktywistów w naszym kraju - podkreślił w komunikacie rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Jego zdaniem, zrealizowane przez ABW działania po raz kolejny dowodzą skali wojny informacyjnej prowadzonej przez stronę rosyjską przeciwko Polsce. Należy szczególnie podkreślić i wyczulić społeczeństwo naszego kraju, aby z dużą ostrożnością traktowało prorosyjskie inicjatywy w Polsce. Stronie rosyjskiej zależy bowiem, na stworzeniu pozorów, iż inicjatywy te mają charakter spontanicznych i niezależnych ruchów społecznych, gdy tymczasem często są inspirowane, koordynowane i finansowane przez Rosję, a ich celem jest destabilizacja sytuacji społeczno-politycznej w naszym kraju - zaznaczył. 

ABW zapowiada śledztwa wobec Polaków współpracujących z Rosjanami, którzy mieli uczestniczyć w tak zwanych działaniach hybrydowych wymierzonych w nasz kraj. W te działania włączali się również polscy obywatele, wobec których ABW prowadzi dalsze swoje działania - powiedział rzecznik ministra koordynatora specsłużb Stanisław Żaryn.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzięła pod lupę działalność jednego ze stowarzyszeń, które - jak samo podaje - "wspomaga samorządy lokalne w zakresie opieki nad miejscami pamięci różnych formacji wojskowych".


(m)