Chrzest jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły swoje podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę - mówił prymas Polski abp Wojciech Polak w czwartek na Ostrowie Lednickim. Modlitwy na wyspie, która miała być miejscem chrztu Mieszka I, były elementem centralnych obchodów 1050-lecia chrztu Polski.

Chrzest jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły swoje podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę - mówił prymas Polski abp Wojciech Polak w czwartek na Ostrowie Lednickim. Modlitwy na wyspie, która miała być miejscem chrztu Mieszka I, były elementem centralnych obchodów 1050-lecia chrztu Polski.
Abp Wojciech Polak /pap/Jakub Kaczmarczyk /PAP

Według historyków, Mieszko I przyjął chrzest 14 kwietnia 966 roku, w przypadającą wówczas Wielką Sobotę. Wiele wskazuje na to, że miejscem chrztu mogła być wyspa na jeziorze Lednica. Do dziś zachowały się na niej relikty pałacu książęcego z kaplicą, w której odkryto pozostałości dwóch gipsowych basenów chrzcielnych.

W trakcie uroczystości prymas Polak powiedział, że w 1050. rocznicę chrztu Polski "sięgamy do wspólnych korzeni naszego życia z wiary". Pragniemy jeszcze raz uświadomić sobie, że sakrament chrztu jest znakiem jedności, a zarazem usłyszeć i wspólnie powtórzyć, że chrzest w Chrystusie jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły swoje podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę - mówił abp Polak.

Nawiązując do zakończonego niedawno X Zjazdu Gnieźnieńskiego, prymas Polski przypomniał, że we wspólnym przesłaniu chrześcijanie różnych wyznań potrafili powiedzieć, że "chrzest Polski, zakorzeniony w wierze niepodzielonego Kościoła, owocował duchem ekumenicznej wolności i tolerancji. Nie było wojen między wyznaniami, lecz twórcze ich współistnienie".

Chcemy dziękować Bogu za dar wiary i łaskę chrztu świętego, chcieliśmy przyjść właśnie na to miejsce, aby doświadczyć tej duchowej jedności, której źródłem jest przyjęty chrzest, aby jej głęboko doświadczyć, ale i odważnie o niej zaświadczyć - mówił hierarcha. Zaapelował, aby spotkanie i modlitwa na Ostrowie Lednickim stały się dla wszystkich źródłem nadziei, która zawieść nie może. Obyśmy bez obaw i z radością potrafili dzielić się nią z tymi, którzy domagają się od nas uzasadnienia tej nadziei, która w nas jest - dodał.

(mn)