41-latek rzucił koktajlem Mołotowa w kierunku jednego z pracowników restauracji w Jeleniej Górze i strzelił z przedmiotu przypominającego broń pneumatyczną w innego. Sprawcy, który omal nie doprowadził do pożaru, może grozić do 10 lat więzienia.

O zdarzeniu, do którego doszło w środę po godzinie 20 w jednej z jeleniogórskich restauracji, poinformował Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Sprawca wszedł z koktajlem Mołotowa na zaplecze lokalu i koktajlem Mołotowa rzucił w kierunku jednego z pracowników. 

Spowodowało to zapalenie się jego odzieży oraz znajdujących się tam artykułów. Mężczyzna następnie z przedmiotu przypominającego broń pneumatyczną oddał strzał do innego pracownika, po czym do siebie - przekazał policjant. 

W chwili zdarzenia w lokalu przebywało kilkanaście osób.

Pracownicy restauracji obezwładnili napastnika

Pracownicy restauracji obezwładnili napastnika i przekazali go policjantom.

Jabłoński dodał, że poszkodowane osoby nie odniosły poważnych obrażeń. Sprawca, po udzieleniu mu pomocy medycznej, został umieszczony w policyjnym areszcie. 

Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 0,5 promila.

Za popełnione przestępstwa odpowie on przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności - powiedział policjant.

Policja i prokuratura wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.