Do sądu w Ostródzie trafił akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi P., który zdewastował tablice, upamiętniające prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ofiary katastrofy smoleńskiej oraz oficera zabitego w Katyniu. Prokuratura wykluczyła polityczne pobudki przestępstwa.

Według Prokuratury Okręgowej w Elblągu oskarżony wyrwał z ziemi dwie kamienne tablice. 21-latek połamał też zasadzone w pobliżu tzw. dęby pamięci.

Początkowo braliśmy pod uwagę pobudki na tle politycznym, ale ustalenia śledztwa wykluczyły ten motyw - powiedziała Katarzyna Piwowarczyk z Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

Łukasz P. przyznał się do winy, tłumacząc przestępstwo "działaniem pod wpływem alkoholu". Za znieważenie miejsca pamięci grozi mu grzywna lub ograniczenie wolności. Prokurator będzie domagał się zaostrzenia kary ze względu "na rażące lekceważenie porządku prawnego", które okazywał oskarżony.