Operacja wydobywania ciał marynarzy z wraku "Kurska" zakończy się dokładnie 11 listopada - zapowiedział dzisiaj dowódca rosyjkiej marynarki wojennej, admirał Władimir Kurojedow.

Na razie trwająca już ponad dwa tygodnie akcja przyniosła niewielkie efekty. "Po 11 listopada nie będziemy prowadzić już żadnych prac pod wodą" - zapowiedział Kurojedow. Termin zakończenia operacji wynika bowiem z kontraktu, jaki został zawarty z amerykańsko-norweską firma Helly Barton, która specjalizuje się w pracach podwodnych. To właśnie jej nurkowie pracują teraz nad wycinaniem kolejnego otworu w pancerzu "Kurska". Będzie on prowadził do czwartej sekcji. Jednak nurkowie nie wejdą do niej, jeśli okaże się to zbyt niebezpieczne. Tak było z trzecią sekcją, zniszczoną przez wybuch i zawaloną rozbitymi urzadzeniami, które mogły rozciąć kombinezony nurków. Na razie z wraku wyciągnięto 12 ciał, które nurkowie znaleźli na rufie okrętu. W momencie katastrofy na pokładzie łodzi było 118 osób.

Posłuchaj relacji moskiewskiego korespondenta radia RMF, Andrzeja Zauchy;

Rosjanie obstają przy swoim

Tymczasem jak twierdzi dowódca rosyjskiej floty admirał Władimir Kurojedow, zatonięcie "Kurska" spowodowała kolizja ze szpiegowską jednostką z Wielkiej Brytanii lub Stanów Zjednoczonych. Hipoteza ta pojawiła się już w sierpniu, w pierwszych dniach po katastrofie okrętu. Mimo, że Waszygton i Londyn zaprzeczyły tym informacjom, Rosjanie nie pozbyli się podejrzeń. W wywiadzie dla agencji ITARR-TASS Kurojedow powiedział, że jest już niemal pewny, że to właśnie zachodni okręt podwodny zatopił "Kursk": "Zebrałem fakty, brakuje mi tylko ostatecznego dowodu, ale to tylko kwestia czasu" - stwierdził admirał. Podobną pewność mają też członkowie specjalnej komisji rządowej, która badała przyczyny katastrofy.

Atomowy okręt podwodny "Kursk" zatonął w połowie sierpnia na Morzu Barentsa. Część załogi zginęła w wyniku potężnego wybuchu wewnątrz jednostki, część - zmarła w mękach, ponieważ Rosjanie nie byli w stanie przyjść im z pomocą. Wrak okrętu badają teraz rosyjscy i norwescy nurkowie. To, dlaczego zatonął okręt ciągle pozostaje zagadką.

00:40