Brytyjczykom grozi jedzenie bez przypraw. Wszystkie przyprawy sprowadzane na Wyspy Brytyjskie, w tym chilli, pieprz cayenne czy kurkuma będą poddawane nowym, znacznie bardziej rygorystycznym niż dotychczas testom.

Istnieją poważne obawy, że do przypraw dodawane są nielegalne barwniki, zdaniem ekspertów, w większości rakotwórcze. Po niedawnych testach żywności w Wielkiej Brytanii, ze sklepowych półek zniknęło wiele produktów, w tym także tych najchętniej kupowanych, i jak twierdzą władze, setki kolejnych znikną w najbliższych tygodniach. Najnowsze testy zlecono po odkryciu kolejnych dwóch rakotwórczych związków w sproszkowanym chilli sprowadzanym z Wietnamu oraz w gotowych potrawach w Niemczech.