Uwaga wielbiciele klasycznych samochodów. W Wielkiej Brytanii odbędzie się aukcja niezwykłego Rolls-Royca. Wystawiony zostanie na niej model Phantoma z 1923 roku, który należał kiedyś do legendarnego założyciela fabryki tych wytwornych aut.

Samochód odkryto w jednym z garaży na południowym zachodzie Anglii. Przestał w nim prawie 60 lat. Wygląda jak nowy. Przez lata oszczędzał siły w garażu emerytowanego inżyniera z Kornwalii. Na liczniku ma przejechane zaledwie 25 tysięcy kilometrów. Na karoserii nie ma ani śladu rdzy ponieważ przez pół wieku jeździł w miejscu na klockach. Aukcja Rollsa, którą zapowiedziano na przyszły miesiąc zgromadzi wielbicieli starych aut z całego świata. Eksperci sądzą, że za Phantoma można wylicytować około 100,000 funtów. Ten model Rolls–Roysa jest pierwszym na świecie samochodem z hamulcami zamontowanymi zarówno na przednich jak i tylnich kołach. Niestety „staruszek” nie jest zbyt ekonomiczny w eksploatacji, mimo prawie 8 litrowego silnika osiąga moc 50 koni mechanicznych. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Bogdana Frymorgena:

18:30