Dziewięciu uczniów szkoły podstawowej w Ustce podrabiało pieniądze. 12 i 13-latkowie korzystali ze sprzętu komputerowego wysokiej klasy. Policja znalazła przy nich 20 banknotów. Na razie nie wiadomo ile fałszywek wprowadzili obieg.

Cała dziewiątka chodzi do 6 klasy, chłopcy drukowali banknoty 10 i 20-złotowe. Fałszywki prosto z drukarki trafiały prawdopodobnie do pralki, wirówka wycierała papier i banknoty wyglądały tak, jakby już wcześniej były w obiegu. Ten pomysł zadziwił policjantów. "Można się też posłużyć miską. Trudno nam w tej chwili powiedzieć, jakich środków chemicznych używali" – powiedziała sieci RMF FM podkomisarz Donata Knap. Szajka wpadła, bo o podejrzanych banknotach powiedzieli policji nauczyciele. Trzynastolatkowie staną przed sądem rodzinnym, grozi im poprawczak. Natomiast 12-latkom zgodnie z prawem przestępstwo ujdzie na sucho, są bowiem zbyt młodzi na to, by ich ukarać.

18:55