Gwałtowne protesty amerykańskich strażaków. Ich oburzenie wywołuje nowo opublikowana książka, która, jak twierdzą, oskarża Najdzielniejszych z Nowego Jorku o plądrowanie pomieszczeń World Trade Center w momencie, gdy po zamachach z 11 września obie wieże już płonęły. Autor "American Ground: Unbuilding The World Trade Center" William Langewiesche twierdzi, że pisał tylko o tym, o czym opowiedzieli mu ludzie.

Kilkuset strażaków protestowało przed księgarnią, w której autor kontrowersyjnej książki podpisywał jej egzemplarze dla czytelników. Jak na ironię księgarnia ta mieści się zaledwie kilka przecznic od miejsca, gdzie nieco ponad rok temu stały jeszcze wieże WTC.

Ta książka przedstawia bohaterów, jako złodziei plądrujących budynek a nie ratujących życie ludzi. To oburzające i uwłaczające. Uwłaczające, że ktoś za napisanie czegoś takiego weźmie pieniądze. Kupowanie tej książki to wyrzucanie pieniędzy w błoto - twierdzą strażacy.

Autor książki broni się, tłumacząc, że pisał o tym, o czym opowiedzieli mu uczestnicy tamtych wydarzeń. Od nich miał usłyszeć m.in., że w momencie, gdy płonęły wieże WTC, strażacy wynosili spodnie z jednego z podziemnych sklepów i ładowali je do swych wozów.

Pod gruzami World Trade Center zginęło 345 strażaków.

02:05