W jednym z barów w New Jersey, dreszcz emocji zapewniają nie tylko tańce pięknych kobiet, ale także dziwne zdarzenia i promienie światła, uchwycone na taśmach kamer bezpieczeństwa.

Pewnego wieczoru, kiedy sięgałam po kufel z piwem, coś dotknęło mojego ramienia. Odwróciłam się, by zobaczyć co się dzieje, ale tam nie było nikogo - opowiadała jedna z barmanek. Jej opowieść potwierdza szef baru "Liquid Assets": Klienci opowiadali, że pewnego razu stołki spadły z baru i uderzyły o ścianę. Po analizie taśm video niektórzy dopatrują się w widocznych tam cieniach ludzkich kształtów.

Nie brakuje też sceptyków: To może być ćma lub pająk bardzo blisko kamery. To może być cokolwiek. Musimy najpierw wykluczyć te rzeczy, ale nawet jeśli tak się stanie, nie możemy od razu wnioskować że w tym lokalu pojawił się duch - mówią. Właściciele baru wezwali na pomoc psychologa. Na razie nic nie wykrył, ale jedno jest pewne: lokal ma zapewnioną niezłą reklamę.

08:25