W Szwajcarii zamordowano kontrolera lotów, który przed dwoma laty pełnił dyżur na lotnisku koło Zurichu. 36-letni Duńczyk nakazał wtedy zmienić kurs pilotowi rosyjskiej maszyny pasażerskiej, co doprowadziło do zderzenia z innym samolotem. Zginęło ponad 70 osób.

Kontroler został zasztyletowany w swym mieszkaniu po krótkiej, ostrej wymianie zdań z nieznajomą osobą. W związku z zabójstwem poszukiwany jest mężczyzna w wieku 50-55 lat, mówiący po niemiecku. Szwajcarska policja na razie nie chce wiązać morderstwa z tragedią sprzed 2 lat.

11:00