Czy można być jednocześnie pracodawcą, urzędem skarbowym i dyrektorem izby skarbowej? Można! Wystarczy zostać szefem Agencji Wywiadu, ABW, CBA, Służby Wywiadu bądź Kontrwywiadu Wojskowego. Miesiąc temu rząd przyznał tym wszystkim osobom uprawnienia organów podatkowych.

Uzasadnieniem dla stworzenia obok istniejącego aparatu skarbowego (406 urzędów podatkowych, 16 izb skarbowych) dodatkowych pięciu organów jest ochrona informacji niejawnych i tożsamości funkcjonariuszy służb specjalnych.

Rozporządzenie daje szefom służb możliwość wykonywania uprawnień podatkowych także wobec zeznań podatkowych złożonych w urzędach powszechnych. Ma to zastosowanie w przypadku, gdy poza wynagrodzeniem za służbę funkcjonariusze uzyskują dodatkowe dochody. Ba, przepisy mówią, że w wypadku łącznego opodatkowania małżonków podatkowe kompetencje szefów służb dotyczą też zeznań złożonych w urzędzie skarbowym w miejscu zamieszkania męża/żony funkcjonariusza.

Szefowie służb stają się na mocy rozporządzenia odpowiednikami naczelników urzędów skarbowych i dyrektorami izb skarbowych. To oznacza m.in., że oprócz poboru podatków rozpatrują także ewentualne odwołania od swoich własnych decyzji w dwóch instancjach. Wyobraźmy sobie funkcjonariusza, który składa skargę na decyzję pierwszej instancji. Przecież szef natychmiast mu powie "Nie skarż mnie!", a w tak hierarchicznych strukturach nie ma raczej miejsca na żarty - ironizuje w rozmowie z reporterem RMF FM Tomaszem Skorym ekspert podatkowy prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych. Albo lepiej - wyobraźmy sobie oficera w służbie jakiejś agencji, który składa skargę na swojego szefa jako organ podatkowy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego... Przecież to jakiś odjazd! - podsumowuje ekspert.

Rozporządzenie przyjęto z zastosowaniem niestandardowych procedur

Rozporządzenie rządu przyjęte zostało z pominięciem sejmowej komisji do spraw służb specjalnych, mimo że z mocy regulaminu Sejmu do jej kompetencji należy opiniowanie wszelkich aktów prawnych związanych z funkcjonowaniem służb. Członkowie komisji dowiedzieli się o jego przyjęciu i opublikowaniu kilka tygodni później, od dziennikarza RMF FM.

Także na etapie przygotowywania treści rozporządzenia w kancelarii premiera było ono objęte szczególnym trybem działania. Projekt został opublikowany po wyraźnym zwróceniu uwagi przez szefa Rządowego Centrum Legislacyjnego, że nie został (on) zawarty w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, i że dalsze prace nad nim będą możliwe dopiero, kiedy zostanie tam wprowadzony. RCL zwracało też uwagę, że projektu nie umieszczono w Biuletynie Informacji Publicznej.

Zobacz uzgodnione rozporządzenie Rady Ministrów

Uwagi Rządowego Centrum Legislacji

Rozporządzenie Rady Ministrów opublikowane w Dzienniku Ustaw