"Karol Modzelewski był człowiekiem mającym głębokie przekonania, a jednocześnie bardzo realistyczne i przekładające się na spokój w jego działaniu – stwierdził w rozmowie z PAP historyk prof. Andrzej Paczkowski. "W III Rzeczypospolitej tak jakby się wycofał z czynnego życia politycznego, ponieważ nie pasował do tego liberalnego trendu, który w jego środowisku jednak zdecydowanie przeważył" - tłumaczył. Karol Modzelewski – historyk mediewista, dysydent, więzień polityczny i jeden z liderów opozycji demokratycznej w okresie PRL – zmarł w niedzielę w Warszawie.

"Karol Modzelewski był człowiekiem mającym głębokie przekonania, a jednocześnie bardzo realistyczne i przekładające się na spokój w jego działaniu – stwierdził w rozmowie z PAP historyk prof. Andrzej Paczkowski. "W III Rzeczypospolitej tak jakby się wycofał z czynnego życia politycznego, ponieważ nie pasował do tego liberalnego trendu, który w jego środowisku jednak zdecydowanie przeważył" - tłumaczył. Karol Modzelewski – historyk mediewista, dysydent, więzień polityczny i jeden z liderów opozycji demokratycznej w okresie PRL – zmarł w niedzielę w Warszawie.
Prof. Karol Modzelewski / Andrzej Rybczyński /PAP

Jak stwierdził prof. Paczkowski, Karol Modzelewski był "dosyć dobrym mówcą, ale nie wiecowym".

On nie krzyczał, ale mówił bardzo rzeczowo i konkretnie, i umiał przekonywać. Dlatego też i szersza publiczność, o ile wiem, w 1980 czy 1981 roku, go chętnie słuchała - ocenił.

Paczkowski podkreślił, że Karol Modzelewski miał głęboko lewicowe przekonania. Miał wiarę i przekonanie do takich pojęć jak sprawiedliwość społeczna, jak równość w dostępie do dóbr, był do tego bardzo przywiązany - zauważył.

Prof. Paczkowski odniósł się również do pasji Modzelewskiego, którą była historia Polski. To mogę powiedzieć jako historyk, że był mądrym człowiekiem w sensie profesjonalnym. Był bardzo dobrym historykiem, bardzo rzeczowym, bardzo sumiennym, napisał kilka ważnych rzeczy, m.in. "Barbarzyńską Europę’, która była książką na światowym poziomie, co się w polskiej literaturze naukowej jednak rzadko zdarza, przynajmniej w humanistyce  - ocenił profesor. Dodał, że Modzelewski był dobrym wykładowcą i nauczycielem akademickim.

Podsumowując prof. Paczkowski podkreślił, że Karol Modzelewski był "jedną z ciekawszych postaci drugiej połowy XX wieku, w czasie, gdy wypełniał się los Polski".


Wyszkowski: Karola poznałem jako człowieka kompromisu

Karola poznałem jako człowieka kompromisu - podkreślił działacz opozycji w PRL Krzysztof Wyszkowski. Zwrócił przy tym uwagę, że na początku swojej drogi Modzelewski, podobnie jak np. Jacek Kuroń, był zwolennikiem idei socjalistycznych. Jednak w 1964 r. Modzelewski wraz z Kuroniem napisali list otwarty do partii, w którym obaj skrytykowali politykę PZPR, właśnie za odejście od ideałów socjalizmu.

Modzelewski jednak bardzo różnił się od Kuronia, ostrzegając innych przed radykalizmem - zauważył Wyszkowski. Zapamiętałem go jako człowieka, z którym poważnie się różnię, ale którego prace ceniłem, m.in. świetną książkę "Barbarzyńska Europa", którą polecałem swoim dzieciom. Mimo jednak tych różnic zawsze miałem do niego szacunek i jego śmierć uważam za poważną stratę dla polskiego życia politycznego - podsumował.