Policjant jadący służbowym motocyklem potrącił dziewczynę na przejściu dla pieszych. Do wypadku doszło w centrum Szczecina, tuż obok dworca PKS. 20-latka z poważnymi obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Lekarze walczą o jej życie. Policjant pracował w szczecińskiej drogówce od 3 lat.

Z relacji świadków wynika, że policjant jechał bardzo szybko, a motocykl nie miał włączonej syreny alarmowej. Nagle wjechał w grupę pieszych przechodzących przez jezdnię na pasach. Matce i siostrze towarzyszącej potrąconej dziewczynie nic się nie stało.

Szczecinianie twierdzą, że to nie pierwszy przypadek, gdy policjant jechał zbyt szybko.

Podkomisarz Artur Marciniak z tamtejszej komendy policji przypomina, iż policyjny pojazd nieuprzywilejowany, czyli jadący bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych, powinien poruszać się zgodnie z przepisami, jak każdy uczestnik ruchu.

Foto: Jerzy Korczyński, Szczecin RMF

15:00