Ważą się losy przyszłorocznego "Pikniku Country". Nie wiadomo, czy za rok fani tego rodzaju muzyki będą mogli posłuchać na żywo swych ulubionych wykonawców.

Wojewoda warmińsko-mazurski rozważa możliwość zakazania organizacji tej imprezy. Burmistrz Mrągowa Karol Nowak zdaje się jednak nie przejmować groźbami wojewody. Uważa, że jeśli nawet dojdzie do zakazu, to piknik i tak się odbędzie:"Ludzie się przyzwyczaili przyjeżdżać do nas do Mrągowa i czy my piknik zorganizujemy czy nie, na pewno takie chmary ludzi będą i będą się odbywały imprezy bez nazwy 'Piknik Country'".

Rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego Witold Strobel powiedział, że organizatorzy pikniku muszą się do niego lepiej przygotować. Dodał, że władze Mrągowa groźbę wojewody powinny potraktować jak żółtą kartkę, a samorząd miasta musi zrobić wszystko, aby nie zobaczyć czerwonej kartki.

Posłuchaj relacji olsztyńskiego reportera RMF FM Daniela Wołodźko:

Powodem całego zamieszania są oczywiście ostatnie zajścia i brutalne morderstwo. W ubiegłą sobotę od ciosów nożem zginął 21-letni student, jeden z uczestników zabawy. Wszelkie zarzuty, jakie pojawiły się w tej sprawie, kierowano do organizatorów, policji i władz miasta.

00:10