"Mkną po szynach niebieskie tramwaje, przez wrocławskich ulic sto" - śpiewała niegdyś Maria Koterbska. Niestety od tamtego czasu niebieskie wozy bardzo się zestarzały, a przetarg w wyniku którego Wrocław, razem z Poznaniem i Szczecinem miały kupić nowe tramwaje, nie doszedł do skutku.

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło – można powiedzieć i tym razem. Dzięki umowie, podpisanej dzisiaj przez wrocławskie MPK we Frankfurcie nad Odrą, Wrocław sam będzie mógł kupić 30 nowoczesnych, niskopodłogowych tramwajów. Prezydent miasta, Bogdan Zdrojewski tłumaczy, że wszystko za sprawą korzystnego kredytu z funduszy pomocowych Unii Europejskiej: „Środki pochodzą z banku niemieckiego, są bardzo atrakcyjnym kredytem z dofinansowania. Te środki mogą być przeznaczane na zadania wyłącznie proekologiczne związane na przykład z transportem publicznym. Wrocław jako jedyne miasto z pośród kilkunastu spełnił wszystkie warunki i w tej chwili będzie jedynym partycypatorem tego kredytu”. Jeśli zatem wszystko pójdzie dobrze, już za kilkanaście miesięcy wrocławianie będą mogli zanucić: "Cichutko mkną po szynach niebieskie tramwaje..."

Foto Archiwum RMF FM

00:10