Trybunał Konstytucyjny w Niemczech podtrzymał zakaz sprowadzania psów niebezpiecznych ras do Niemiec. Ci, którzy je hodują będą musieli co dwa lata poddawać swych pupili specjalnym testom, które odpowiedzą na pytanie, na ile dane zwierzę jest groźne.

Zamieszanie wokół psów ras uznawanych za niebezpieczne wybuchło 3 lata temu, kiedy pitbull śmiertelnie pogryzł kilkuletniego chłopca. Eksperci orzekli wtedy, że niektóre psy są z natury bardzo agresywne.

Tej opinii nie podzielają jednak wszyscy, uważając, że agresji psa w dużej mierze winni są właściciele. Te zwierzęta muszą przebywać z innymi psami, mieć z nimi kontakt, a tak naprawdę często są one izolowane, nie poznają pewnych zachowań w grupie i stają się niebezpieczne - mówi Karin Widera, która od kilku lat wspomaga niemieckie schroniska dla zwierząt.

Mimo to Widera uważa, że psy ras niebezpiecznych nie powinny być hodowane, także dlatego, że w schroniskach właśnie tych zwierząt jest najwięcej. Oddają je przede wszystkim ludzie, którzy nie potrafią zapanować nad temperamentem rottweilera czy pitbulla.

18:25