Były szef MSW Andrzej Milczanowski został oskarżony o ujawnienie tajemnicy państwowej. Grozi mu do 5 lat więzienia. Ujawnienia tajemnicy państwowej miał się dopuścić siedem lat temu, informując Sejm o rzekomym szpiegostwie ówczesnego premiera Józefa Oleksego.

Pierwsze śledztwo umorzono w 1998 roku. Jednak Józef Oleksy odwołał się do prokuratury apelacyjnej. Ta podtrzymała decyzję, a sprawa trafiła do sądu. Dwa lata temu warszawski sąd rejonowy nakazał wznowić śledztwo.

Sam Milczanowski swoje oskarżenie uważa za zemstę SLD. Dodaje, że klauzula tajności 'nie zamknie mu ust'. Uważam, że moje prawo do obrony stoi wyżej niż te ich stalinowskie interpretacje pojęcia tajemnicy państwowej - powiedział były minister spraw wewnętrznych.

05:45