Łódzka policja rozbiła pięcioosobową grupę wymuszającą haracze od małżeństwa biznesmenów. W sumie zarobili 100 tysięcy złotych. Zastraszeni przedsiębiorcy płacili haracz przez 3 lata, w zamian za to mieli mieć zapewniony spokój i ochronę przed konkurencyjnymi przestępcami.

Bandyci co jakiś czas podnosili stawki, grozili zniszczeniem samochodu, a nawet porwaniem dziecka. Wreszcie, przy kolejnej próbie zastraszenia, biznesmeni zawiadomili policje. W ręce funkcjonariuszy wpadło 5 osób, w tym jedna kobieta. Dwójka już siedzi w więzieniu za inne przestępstwa, wobec pozostałej trójki zostanie skierowany do sądu wniosek o aresztowanie. Policjanci nie wykluczają, że grupa ma na koncie wymuszenia haraczy na terenie całego kraju. Łódzka policja wczoraj uruchomiła specjalną linię telefoniczną pod którym można przekazywać informacje o próbach wyłudzenia haraczy: 635-12-90

11:35