Ból, rozpacz, złość, żal… Nie kończy się lista uczuć z jakimi walczą pogorzelcy w Kamieniu Pomorskiem. Najpierw walczyli z ogniem, teraz z pamięcią koszmaru jaki rozegrał się na ich oczach.

Najbardziej bolą mnie słowa burmistrza „budynek był przejęty z godnie z prawem”. Zgodnie z prawem zdjęto 2 lata temu z sufitów nowoczesne czujki przeciwpożarowe. Bo ich utrzymanie było za drogie. „Budynek był przejęty zgodnie z prawem” – jak mantrę powtarza burmistrz. Przejęty przez gminę od PGNiG. Z kompletnym systemem przeciwpożarowym. Panu burmistrzowi nic się jednak nie stanie. Nieważne, że podpisał się pod protokołem odbioru czujek. Nieważne, że wiedział o ich demontażu. Przecież „budynek był przejęty zgodnie z prawem”.