Pomysł szefowej senackiej komisji etyki i senator SLD Marii Szyszkowskiej, by homoseksualiści mogli adoptować dzieci, nie znajduje uznania w oczach jej partyjnych koleżanek. Częściowe poparcie wyraziła jedynie Izabela Jaruga Nowacka, minister do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn. Według niej, homoseksualiści powinni mieć prawo do wychowywania własnych dzieci, pochodzących z wcześniejszych związków heteroseksualnych.

Reakcje większości partyjnych kolegów i koleżanek Szyszkowskiej są negatywne. Anna Bańkowska, przewodnicząca sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny, jest przeciwna przyznaniu parom homoseksualnym takich praw: „Adopcja dzieci w przypadku par homoseksualnych nie powinna wchodzić w grę” – twierdzi Bańkowska. Także Mirosława Kątna, posłanka Sojuszu i przewodnicząca Komitetu Praw Dzieci zdecydowanie sprzeciwia się takim rozwiązaniom: „Nie jest to dobre rozwiązanie z punktu widzenia interesów dzieci” – mówi Kątna. Jeśli jednak homoseksualiści mają własne dzieci, pochodzące z wcześniejszych związków – heteroseksualnych - to praw rodzicielskich nie powinno się im odbierać. Według posłanki, w Polsce nie ma jednak takiego problemu, bo sądy nie zabierają praw rodzicielskich lesbijkom i gejom, w takim stopniu, by rozpoczynać o tym dyskusję.

04:10