Srogą karę ponieśli pracownicy wodociągów za źle wyremontowaną studzienkę kanalizacyjną na jednej z ruchliwych ulic Krakowa. Robotnicy zepsuli kilka metrów kwadratowych drogi, teraz muszą to naprawić – na oczach kierowców, inspektorów i dziennikarzy.

Robotnicy najpierw zgarnęli wszystkie śmieci z jezdni i chodnika, potem wrzucili je do wykopanego wcześniej dołu, by na koniec to wszystko... zalać asfaltem. Wystarczyło, by ulicą przejechało kilka ciężkich samochodów, a studzienka się zapadła.

Kierowcy i okoliczni mieszkańcy są oburzeni. Krakowskie wodociągi – mocno zawstydzone – obiecują poprawę. Wszyscy mają nadzieję, że publiczna kara czegoś robotników nauczy. Posłuchaj materiału reportera RMF, Macieja Grzyba.