Władze Oslo testują nową maszynę, która pozwala ludziom na kupowanie kawy, herbaty i innych napojów przy pomocy telefonu komórkowego. Nowy pomysł to kolejne udogodnienie dla tych, którzy zwykle nie mają przy sobie drobnych.

Maszyny zamiast miejsca do wrzucania monet mają klawiaturę telefonu. Na niej klienci wystukują numer własnej komórki i łączą się ze specjalnym centrum płatniczym. Tam sprawdzany jest stan konta klienta. Gdy okazuje się, że stać go na przykład na kawę, centrum oddzwania do danej maszyny i pozwala wydać napój. W maszynie odsłania się wtedy specjalny panel i klient może wybrać kawę, herbatę czy też sok. Cała procedura, choć może brzmieć skomplikowanie zajmuje niecałe trzydzieści sekund. Koszt napojów jest później dodawany do

telefonicznego rachunku.