​Jeffrey Epstein, miliarder i finansista oskarżony o nakłanianie do prostytucji i wykorzystywanie nieletnich dziewczyn, został znaleziony martwy w swojej celi - informuje telewizja NBC News.

Jak podaje stacja, Epstein powiesił się w swojej celi w więzieniu Metropolitan Correctional Center w Nowym Jorku. Znaleziono go o 7:30 czasu miejscowego.

Epstein już pod koniec lipca próbował popełnić samobójstwo. Wówczas znaleziono go na wpół przytomnego i ze śladami na szyi. Epstein został potem przeniesiony do celi pod specjalnym nadzorem.

W piątek sąd federalny w Nowym Jorku odtajnił setki stron dokumentów sądowych w sprawie Virginii Giuffre, która twierdziła, że była "seksualną niewolnicą" Epsteina. Partnerka miliardera Ghislaine Maxwell miała z kolei ją "wynajmować" licznym członkom najbliższego kręgu Epsteina. 

Wśród znajomych Epsteina Trump, Clinton i książę Andrzej

Prócz dowodów na próby uciszenia świadków, śledczy odkryli ostatnio w rezydencjach Epsteina obsceniczne fotografie nieletniej dziewczyny, określanej jako "seksualna niewolnica" miliardera. Amerykańskie kanały telewizyjne obiegło odnalezione niedawno nagranie początku przyjęcia w 1992 roku, w którym udział wzięło 28 młodych kobiet i tylko dwóch mężczyzn: Donald Trump i Epstein. Trump nazwał sprowadzone na przyjęcie kobiety "dziewczętami z kalendarza".

Epstein zaliczał do swoich znajomych również byłego prezydenta Billa Clintona. Miliarder miał prywatny samolot, którym Clinton kilka razy podróżował m.in. do Afryki, by wspomagać akcje humanitarne. Były prezydent miał być także widziany na prywatnej wyspie Epsteina.

Na liście przyjaciół miliardera znajdował się także książę Andrzej - brat następcy tronu Wielkiej Brytanii. Do 2010 roku często jeździli razem na wakacje. Według dokumentów sądowych książę miał przebywać w prywatnej willi Epsteina, gdzie m.in. dotykał piersi młodych kobiet. Członek rodziny królewskiej był także oskarżany o gwałt na 16-latce.

Wśród kontaktów Epsteina był także Kevin Spacey i Chris Tucker. Reżyser filmowy Woody Allen miał być przynajmniej raz gościem w kamienicy miliardera w Nowym Jorku.

12 lat temu Epstein został oskarżony na Florydzie o namawianie nieletnich do prostytucji, ale udało mu się zawrzeć ugodę pozasądową, dzięki której zamiast na dożywocie skazano go tylko na 13 miesięcy więzienia.

Epstein codziennie wychodził z więzienia do swego biura w Palm Beach, gdzie - jak się okazało - również spotykał się z bardzo młodymi dziewczętami.

Podejrzane okoliczności, w jakich z Epsteinem zawarł ugodę ówczesny prokurator federalny, a później minister pracy w administracji Trumpa Alexander Acosta, stały się powodem do ataków na prezydenta i Acosta podał się niedawno do dymisji.

Układ Acosty z miliarderem został uznany w lutym przez sąd za nielegalny. Wewnętrzne biuro odpowiedzialności zawodowej resortu sprawiedliwości prowadzi dochodzenie w sprawie sposobu, w jaki Acosta zakończył postępowanie.

Epstein nie tylko płacił za seks nawet 14-letnim dziewczynom, ale też zorganizował grupę zajmującą się dostarczaniem dziewcząt osobom, które wykorzystywały je seksualnie.