Dwieście kilometrów na niezatapialnych łódkach „optymistach” chcą pokonać młodzi żeglarze, którzy wypłynęli w rejs po Wiśle. Jak na razie odważni amatorzy rzecznych wypraw dostrzegają zalety środków przeciw komarom…

Żeglarze po całym dniu spływu będą przybijać do brzegu, gdzie rozbiją namioty i spędzą noc. Jak na razie nikt nie narzeka na pogodę - nie brakuje bowiem wiatru i słońca. Z młodymi żeglarzami z klubu „Horn” rozmawiał Maciej Grzyb. Posłuchaj: