Krajobraz po burzy nie jest aż tak straszny, jak przewidywał sztab kryzysowy, jednak zniszczeń i tak nie udało się uniknąć. Orkan Emma przyczynił się do śmierci trzech osób, dziesięć kolejnych zostało rannych.

Wichura wyrządziła też sporo strat. Połamała tysiące drzew, pozbawiła prądu wiele miejscowości, zerwała lub uszkodziła setki dachów. W podkrakowskich Iwanowicach wiatr zniszczył gospodarstwo i zerwało dach z domu.

Straż pożarna szacuje, że usuwanie strat po orkanie potrwa jeszcze co najmniej dobę.