Dzień Wszystkich Świętych był jednym z najspokojniejszych dni na drodze, twierdzi Paweł Biedziak, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Wypadków było mało, dominowały jedynie drobne kolizje. Czwartek na drogach upłynął pod znakiem mniejszych korków i przede wszystkim mniejszej liczby wypadków niż środa.

Przypomnijmy, że w środę, która została uznana za jeden z najczarniejszych dni na polskich drogach, zginęło aż 41 osób. Wśród przyczyn wypadków wymienia się: nieostrożność pieszych, tzw. wyprzedzanie na trzeciego oraz wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Właśnie brawura 17-latka kierującego maluchem doprowadziła w nocy ze środy na czwartek do tragicznego w skutkach wypadku. Fiat 126p uderzył w bok jadącego Poloneza i zepchnął go wprost pod koła ciężarówki. Na miejscu zginęli wszyscy pasażerowie Poloneza, w sumie sześć osób, w tym troje dzieci. Dzisiaj znowu wyruszycie na groby bliskich. Apelujemy o ostrożność. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii.

23:45