To wrocławski biznesmen Leszek Czarnecki miałby wkrótce polecieć w kosmos. Dziś ujawnili to Rosjanie. Jak mówi sam zainteresowany, do lotu planowanego na jesień prawdopodobnie nie dojdzie. Na początku marca miał jechać na dwa tygodnie do Gwiezdnego Miasteczka. Dziś Czarnecki wątpi nawet w tę podróż, bo jak mówi jest zaskoczony ujawnieniem informacji o jego planach.

„Niespodziewane, żeby nie powiedzieć nieodpowiedzialne, ujawnienie tej informacji zaczęło mięć też wpływ na moje życie prywatne. Ja szczerze mówiąc się zastanawiam, czy w ogóle pojechać na testy. Trzeba najpierw ze stroną rosyjską wynegocjować klauzulę poufności, to z całą pewnością potrwa parę tygodni. W związku z tym wyjazd zaplanowany na początek marca prawdopodobnie też nie dojdzie do skutku” – powiedział podczas konferencji prasowej Leszek Czarnecki. Przyznał, że zainspirował go pierwszy kosmiczny turysta i już pod koniec ubiegłego roku skontaktował się z pośredniczącą w lotach w kosmos firmą amerykańską. Dwa tygodnie temu uzgadniał w Moskwie szczegóły lotu.

Pierwszym i jak dotychczas jedynym na świecie kosmicznym turystą był 60-letni amerykański milioner Dennis Tito. Ponad tygodniowa wycieczka, do której doszło w maju zeszłego roku, kosztowała go około 20 milionów dolarów. Na lot w kosmos czeka również Joanna Chojnacka, która „bilet do gwiazd” wygrała w konkursie w radiu RMF.

21:40