Jaworzno wypowiada wojnę Stalexportowi. Władze miasta będą modernizować i rozbudowywać drogę krajową nr 79, która może być konkurencją dla płatnej autostrady A4.

Zacznijmy od tego, że budowy konkurencyjnej drogi do autostrady A4, zabrania tajny aneks do umowy zawartej pomiędzy rządem a Stalexportem. W dokumencie do którego dotarł warszawski reporter RMF FM Paweł Świąder, możemy przeczytać między innymi, że nie można modernizować, rozbudowywać i budować dróg w 30km sąsiedztwie od płatnego odcinka A4. Planowany odcinek będzie równoległy do autostrady. Prezydent Jaworzna się tym jednak nie przejmuje. Bo jak mi powiedział – on żadnych umów nie podpisywał. Inwestycja jest ważna dla rozwoju miasta i dla wygody mieszkańców.

Mimo że 79 jest drogą krajową, Jaworzno sfinansuje jej budowę z miejskiego budżetu. Rząd odmówił władzom miasta dofinansowania. Zdaniem Silberta, powodem takiej, a nie innej decyzji ministerstwa infrastruktury, jest właśnie tajny aneks w umowie ze Stalexportem. Stalexportem, który nieźle zaszedł za skórę władzom Jaworzna. Nie dość, że Jaworzno nie ma dostępu do autostrady, to jej obecność hamuje rozwój miasta i inwestycje. Poniżej zamieszczam zdjęcie z lotu ptaka. Można na nim zobaczyć autostradę oraz drogę krajową nr 79 w ostatecznej wersji. Zaznaczono także dwa węzły. Jeleń i Byczyna. Stalexport częściowo je zamknął by kierowcy nie uciekali przed płatnościami za przejazd, przez Jaworzno.

15 stycznia władze Jaworzna podpisują umowę z wykonawcą na budowę 3km DK 79. Nowy odcinek będzie kosztować Jaworzno 36 mln zł. Trasa ma być wykonana z uwzględnieniem najwyższych standardów. W obu kierunkach kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu, a nawierzchnia będzie lepsza niż na autostradzie.

Paweł Świąder próbował dziś w Ministerstwie Infrastruktury zdobyć komentarz do tego całego zamieszania. Jednak mimo wielokrotnych próśb nie doczekał się żadnej odpowiedzi. Wiadomo, że właśnie tworzona jest nowa wersja aneksu i być może urzędnicy nie chcą dodatkowo drażnić Stalexportu. Od rzecznika resortu usłyszał, że odpowiedni departament dopiero przygotowuje odpowiedź na wysyłane codziennie listy prezydenta Jaworzna i gdy będzie gotowa, zostanie przedstawiona .

W międzyczasie Jaworzno zacznie prace nad nową drogą. Gdy ta powstanie niewykluczone, że Stalexport będzie domagał się od rządu odszkodowania. Kto jednak je zapłaci, skoro Jaworzno buduje drogę z własnej, miejskiej kasy. Zapewne my wszyscy – podatnicy.