Trasa A1 przebiegać będzie 5 metrów od mojego domu - mówi Tadeusz Jasiński z Bielawek w Pomorskiem. Rolnik i jego dwaj sąsiedzi chcieli sprzedać domy i ziemie pod autostradę, ale się nie udało.

Inwestor kupił tylko tyle ziemi, ile było konieczne do budowy trasy - teraz autostrada przetnie podwórko gospodarstwa Jasińskich. Nie pomogła nawet interwencja sołtysa. Chodziło nam o przesunięcie inwestycji albo o wykupienie ziemi i budynków tych trzech rodzin - mówi włodarz Bielawek.

W Bielawkach był reporter RMF Wojciech Jankowski. Posłuchaj jego relacji:

Autostrada ma być otwarta za dwa lata.