Pozłacany zegarek był główną atrakcją londyńskiej aukcji pamiątek z "Titanica", wyłowionych po katastrofie "niezatapialnego statku". Wskazówki zegarka, za który zapłacono 29 tysięcy funtów, zatrzymały się dokładnie na godzinie 03.21, czyli w chwili zderzenia z górą lodową.

Aukcja miała upamiętnić 90. rocznicę katastrofy. "Titanic" zatonął 15 kwietnia 1912 roku. Ponad półtora tysiąca osób straciło wtedy życie. Zegarek znaleziono na ciele jednej z ofiar, 24-letnim mężczyźnie, który wyruszył do Ameryki w nadziei na nowe życie.

27 tysięcy funtów zapłacono za menu i to bez potraw jakie zawierało. Na aukcji, złożonej z 316 przedmiotów, sprzedano też 18 listów od pasażerów statku lub adresowanych do nich.

01:20