O wyłudzenie z hurtowni leków i środków farmaceutycznych o wartości blisko miliona złotych podejrzanych jest troje właścicieli apteki na warszawskiej Woli, których zatrzymała policja.

Na strychu i w piwnicy domu jednego z farmaceutów funkcjonariusze znaleźli druki recept, pieczątki i leki onkologiczne wartości około 96 tysięcy złotych. Właściciele apteki wyłudzili od jednej z kas chorych pieniądze z tytułu refundacji leków - poinformował nas sierżant Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendanta Głównego Policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli również archiwum apteki, w którym znajdowały się recepty z trzech ostatnich lat jej działalności. Wspólnie z pracownikami jednej z kas chorych w komisariacie policji Warszawa Wola – poddano oględzinom zrealizowane recepty za okres styczeń luty 2001. Policjanci znaleźli dzięki temu 195 recept , wśród których było 11zrefundowanych przez kasę chorych na sumę około 80 tysięcy złotych.

9 marca właściciele apteki wywieźli cały towar, a lokal zamknęli pod pozorem remontu. Leki zostały sprzedane innej aptece "w ilościach określanych jako hurtowe. A to jest niestety niezgodne z przepisami ustawy o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i nadzorze farmaceutycznym". Policja odzyskała leki w całości. Prokurator wystąpił do sądu o aresztowanie podejrzanych.

06:00