Co najmniej 19 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło wieczorem centralne i zachodnie stany Meksyku. Wstrząsy miały siłę 7,6 stopnia w skali Richtera. Trwały 45 sekund. Epicentrum znajdowało się w zachodniomeksykańskim stanie Colima na wybrzeżu Pacyfiku.

Gubernator Colimy Fernando Moreno Pena powiedział w telewizyjnym wywiadzie, iż do tej pory potwierdzono śmierć 19 osób. Ostateczna liczba ofiar wstrząsów może okazać się jednak jeszcze wyższa.

Większość ofiar to mieszkańcy miast stanu Colima, którzy zginęli pod gruzami swych domów. Najwięcej ofiar i zniszczeń było w portowym mieście Manzanillo.

Trzęsienie wywołało także panikę wśród mieszkańców 20-milionowej stolicy Meksyku. Niektórzy opuścili swoje domy. Część budynków ewakuowano. W niektórych rejonach miasta zabrakło prądu. W starszych domach pojawiły się na ścianach pęknięcia. Jednak nie odnotowano żadnych poważnych zniszczeń.

Przypomnijmy: w 1985 roku Meksykanie przeżyli prawdziwy kataklizm. W potężnym trzęsieniu ziemi zginęło wtedy ponad 10 000 ludzi.

09:10