Od 25 kwietnia o ponad 14 procent zdrożeje gaz. Nowe stawki zatwierdził Urzędu Regulacji Energetyki. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wyliczyło, że za korzystanie z kuchenek gazowych przyjdzie nam zapłacić miesięcznie około 4 złotych więcej, za kuchenkę i piecyk gazowy - od 11 do 15 złotych więcej.

Jak tłumaczy w komunikacie PGNiG, wprowadzenie nowej taryfy gazowej jest konieczne m.in. z powodu znacznego wzrostu kosztów pozyskiwania paliwa gazowego z kontraktów importowych. Według prezesa URE Mariusza Swory, został wybrany złoty środek między żądaniami PGNiG, które chciało podwyżki o jedną trzecią, a interesami klientów.

Ceny gazu sprzedawanego obecnie przez PGNiG zostały wprowadzone 1 stycznia 2007 roku i były wyliczone na podstawie wskaźników z końca 2006 roku. Od tego czasu cena gazu z importu, uzależniona od cen ropy naftowej, wzrosła o ponad 40 proc.

Kolejnej podwyżki ceny gazu w Polsce nie będzie. Ale tylko do końca roku. Jak prognozuje ekspert sektora energetyki Tomasz Chmal, będzie natomiast drożał prąd. Tania energia w Polsce chyba już się skończyła. Ceny, które są na Węgrzech czy w Niemczech, są niemal dwukrotnie wyższe. Myślę, że ceny w Polsce będą się wyrównywać - stwierdził Chmal.