Wyobraź sobie, że jesteś milionerem i nawet o tym nie wiesz. W Bawarii w Niemczech od lat czeka na odbiór ponad milion euro z wygranej w Lotto. Zwycięzca, który wytypował szczęśliwe liczby, wciąż się nie zgłosił. Rozpoczęły się jego gorączkowe poszukiwania. Wywieszane są plakaty.
Od sierpnia 2022 roku w Bawarii trwa poszukiwanie zwycięzcy, który wygrał w grze Lotto "6aus49" dokładnie 1 077 777 euro, czyli ok. 4,6 mln zł.
Kupon został złożony w aglomeracji Monachium, jednak do dziś nikt nie zgłosił się po odbiór nagrody. Bawarska centrala Lotto rozpoczęła szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą - w ponad 700 punktach przyjmowania zakładów pojawiły się plakaty z pytaniem: "Do kogo należy milionowa wygrana?".
Zgodnie z regulaminem, zwycięzca ma trzy lata na zgłoszenie się po odbiór nagrody, licząc od końca roku, w którym zagrał. Oznacza to, że czas nieubłaganie się kończy.
Jeśli właściciel szczęśliwego kuponu nie zgłosi się w terminie, pieniądze przepadną. Rzeczniczka Lotto Bawarii, Verena Ober, przypomina, że kluczowy jest numer losu: 0299095.
To właśnie na podstawie tego numeru można odebrać wygraną.
Co mogło się stać ze zwycięzcą? Możliwości jest wiele. Być może gracz nie zdaje sobie sprawy z wygranej czy zgubił potwierdzenie.
Jak zauważa "Bild", zdarza się też, że ludzie boją się nagłego bogactwa. Lekarze nazywają to plutofobią - lękiem przed majątkiem i dobrobytem, który może paraliżować i powstrzymywać przed odebraniem fortuny.


