We Wrocławiu rozpędzony samochód wjechał w grupę dzieci na przejściu dla pieszych. Dwie 10-letnie dziewczynki zostały ranne, w tym jedna ciężko. Jej życiu nie zagraża na szczęście niebezpieczeństwo. Drugie dziecko ma złamaną nogę i liczne stłuczenia.

Do wypadku doszło z winy kierowcy osobowego forda, który wyprzedzał przed przejściem dla pieszych ciężarówkę. Kierowca był trzeźwy. Jednak policja nie wyklucza że mógł znajdować się pod wpływem narkotyków.

Jeżeli te badania potwierdzą obecność środków działających podobnie jak alkohol, kierowca wtedy może otrzymać nawet karę pozbawienia wolności połowę wyższą niż przewiduje to podstawowe zagrożenie a więc do 12 lat - tłumaczy komisarz Artur Falkiewicz z dolnośląskiej policji.

17:55