Wielka Brytania i Stany Zjednoczone potajemnie odbywały rozmowy na temat produkcji tzw. nieśmiercionośnej broni – rewelacje takie publikuje brytyjski dziennik „The Observer”. Chodzi miedzy innymi o lasery które oślepiają wroga czy system mikrofali, które spalają ludzką skórę.

Gazeta dowiedziała się, że przedstawiciele brytyjskiej i amerykańskiej armii spotkali się w siedzibie brytyjskiego Ministerstwa Obrony w Londynie 30 listopada 2000 roku, gdzie dyskutowali o korzyściach takiej technologii i ewentualnym celu jej użycia.

Rodzaj laseru, o którym rozmawiali wojskowi eksperci, oprócz tego, że oślepiałby wroga to dodatkowo ogłuszałby go. Mógłby również przecinać metalową karoserię samochodów unieruchamiając je w ten sposób.

Jedną z omawianych "nieśmiercionośnych broni" był też gaz podobny w swoim działaniu do tego, który rosyjskie siły specjalne użyły do odbicia zakładników w moskiewskim teatrze na Dubrowce.

Zaangażowanie Wielkiej Brytanii w rozmowy na temat produkcji takiej broni zaniepokoiło polityków opozycji. Domagają się oni pełnego raportu w tej sprawie od ministra spraw zagranicznych Jacka Strawa. Jak komentuje „The Observer’ nazwanie takiego rodzaju broni "niesmiercionośną" jest nie na miejscu.

13:45