Już dziś pracę przerwało tysiące pracowników kolei i zakładów energetycznych. Na jutro zapowiedziano protest stu tysięcy związkowców z branży metalurgicznej, hutniczej i motoryzacyjnej.

Na razie manifestacje przebiegają spokojnie, choć władze uznały strajki za nielegalne i zapowiedziały aresztowanie 37 przywódców związkowych. „Walczymy o trzy kwestie: powstrzymanie prywatyzacji kolei, poprawę warunków pracy oraz o powtórne zatrudnienie zwolnionych pracowników.” - tłumaczy przewodniczący związku południowokoreańskich kolejarzy . Związkowcy domagają się też wprowadzenia 5-dniowego tygodnia pracy i elastycznego systemu zmian roboczych. Do tej pory znaczna część Koreańczyków ma wolny tylko jeden dzień w tygodniu, a średnia dniówka należy do najdłuższych na świecie.

rys. RMF

18:05