W Atenach przebywają eksperci z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego., którzy oceniają jak Grecy wypełniają warunki gigantycznej pomocy - 110 mld. Z pierwszych przecieków wynika, że nie jest z tym dobrze. Dodatkowym powodem do zmartwień dla Aten jest aresztowanie szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna.

Francuski polityk był osobistym i politycznym przyjacielem szefa greckiego rządu. Odegrał bardzo pozytywną dla Aten rolę w przyznawaniu Grecji pakietu pomocowego. Teraz na Greków padł blady strach. Seksafera może oznaczać bankructwo ich kraju.

Sprawa z pokojówką wydarzyła się w momencie, gdy politycy znowu zastanawiają się nad przyszłością Grecji i dyskutowane są ulgi w spłacie pożyczki. Strauss-Kahn jako szef MFW z pewnością popierałby dalsze ratowanie Grecji. Zdaniem rozmówców korespondentki RMF FM każdy, kto przyjdzie po Strauss-Kahnie będzie gorszy dla Grecji. Nawet kandydat z Europy, zwłaszcza ekonomista, a nie polityk - będzie oceniał ją surowiej.