Nie trzeba będzie jechać przez całą Polskę do urzędu, skarbówka przesłucha podatnika na odległość - pisze piątkowa "Rzeczpospolita" o planach resortu finansów. Ministerstwo ujawniło nowe przepisy, które mają usprawnić kontrole. Umożliwią m.in. prowadzenie zdalnych przesłuchań.

"Fiskus miał już wcześniej taką możliwość, w ogóle jednak z niej nie korzystał. Może nowe przepisy go ośmielą" - mówi cytowany w "Rz" Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy.

Z kolei w ocenie Piotra Świniarskiego, adwokata, właściciela kancelarii podatkowej zdalne przesłuchania ułatwią życie nie tylko skarbówce, ale też przedsiębiorcom, którzy nie będą musieli jeździć przez całą Polskę do urzędu, który prowadzi kontrolę.

"Rz" wskazuje, że na prowadzenie przesłuchania na odległość pozwala art. 76 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.

"Może nastąpić przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających przeprowadzenie tej czynności z jednoczesnym bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Szczegóły ma określić rozporządzenie" - pisze dziennik.

Tomasz Piekielnik dodaje, że takie rozporządzenie było wydane już wcześniej, ale przestało jednak obowiązywać na początku roku.

"Nowe różni się nieco od poprzedniego, zrezygnowano np. z możliwości analogowego zapisu przesłuchania" - tłumaczy.