Przewodniczący rosyjskiej Dumy Giennadij Sielezniow zaproponował stworzenie stacji orbitalnej "Mir-2" Ma ona powstać jeszcze w tym roku. Sielezniow chce też, by na razie pozostawić jeszcze na orbicie stację "Mir", która między 21 a 23 marca ma zostać sprowadzona na ziemię.

Budowa stacji "Mir-2" pozwoliłaby "zagwarantować bezpieczeństwo Rosji na najbliższe 7-10 lat i zachować potencjał kosmiczny" – uważa przedowniczący Dumy. W liście do prezydenta Putina, Sielezniow napisał między innymi, że „w przeciwnym razie Rosja będzie musiała zwolnić około 180 tysięcy wysoko wykwalifikowanych pracowników przemysłu kosmicznego i zlikwidować Centrum Kontroli Lotów. Impulsem do napisania listu była amerykańska debata nad projektem budżetu NASA, który przewiduje trzykrotną redukcję wydatków na budowę ISS. Dlatego, według Sielezniowa, Rosja powinna nie tylko zająć się stworzeniem "Mira-2", lecz także zrewidować swój udział w ISS, zmieniając zasady realizacji swych zobowiązań na komercyjne. Sielezniow proponuje także by budowy stacji "Mir-2" wykorzystać moduł transportowy, który opracowano dla międzynarodowej stacji kosmicznej. Po przebudowie można z niego zrobić podstawowy blok nowej stacji orbitalnej

13:15