Polscy hutnicy wraz z demonstrantami z innych krajów manifestują w Brukseli. Około tysiąca związkowców z różnych państw Europy przeszło ulicami stolicy Belgii w proteście przeciwko zwolnieniom w zakładach należących do koncernu stalowego Arcelor Mittal.

Polskę reprezentowało kilkudziesięciu związkowców Solidarności z Warszawy, Krakowa i Dąbrowy Górniczej. Polscy hutnicy protestują przeciwko szykującym się grupowym zwolnieniom. Na razie pracę straciło około 1200 pracowników, ale polscy związkowcy obawiają się, że na tym nie koniec. Twierdzą, że przyczyną tych zwolnień jest nie tylko światowy kryzys, ale także zła polityka firmy.

Były bardzo dobre wyniki ekonomiczne koncernu za ubiegły rok. Zwolnienia w takiej liczbie nie musiały na chwilę obecną nastąpić. Pieniądze są, ponieważ są płacone odprawy właścicielom - mówią protestujący. Właśnie plany wypłacenia przyszłym tygodniu dywidendy akcjonariuszom tak rozzłościły hutników.