​PKN Orlen zbuduje za 0,5 mld zł terminal przeładunkowy olejów, paliw i bioodpadów w Gdańsku, co ma wzmocnić bezpieczeństwo i pewność dostaw produktów - poinformował PKN Orlen w piątek. W Gdańsku powstaje też warta ponad 1,4 mld zł instalacja, która umożliwi produkcję wysokiej jakości olejów.

Nowy terminal na nabrzeżu Rafinerii Gdańskiej ma ruszyć w 2025 r. i umożliwić przeładunek rocznie ponad miliona ton produktów, w tym olejów bazowych, paliw żeglugowych i biododatków do paliw. Grupa Orlen podkreśliła, że inwestuje ponad pół miliarda złotych we wzmocnienie bezpieczeństwa i pewności dostaw produktów.

Jak poinformował PKN Orlen, projekt terminala obejmuje budowę nabrzeża przeładunkowego do obsługi statków o długości do 130 m, głębokości zanurzenia do ok. 5,8 m i szerokości do 17,6 m, rurociągów, stalowych estakad, infrastruktury podziemnej i pomocniczej łączącej terminal z rafinerią w Gdańsku. Terminal zbuduje konsorcjum spółek z Grupy NDI, Biproraf, BPBM "PROJMORS" i Scherzer GmbH.


Terminal umożliwi przeładowywanie komponentów i biokomponentów, będących składnikami biopaliw.
Jak podała spółka, równolegle w Gdańsku powstaje - związana z terminalem - nowoczesna instalacja HBO, czyli tzw. Hydrokrakingowy Blok Olejowy. Wartość tego projektu to ponad 1,4 mld zł. Instalacja HBO w gdańskiej rafinerii umożliwi produkcję wysokiej jakości olejów. Jej budowa rozpoczęła się pod koniec 2021 roku.


Dzięki instalacji HBO, realizowanej od 2021 r. poprawi się ekonomika przerobu ropy naftowej. Wprowadzenie na polski rynek oraz rynki zagraniczne najnowocześniejszych olejów bazowych grupy II, które są zupełnie nową kategorią produktów, spowoduje znaczący wzrost konkurencyjności koncernu. Instalacja ma produkować rocznie ponad 400 tys. ton tych olejów oraz kilkadziesiąt tysięcy ton półproduktów paliwowych - poinformowała spółka.


Przeznaczamy łącznie 2 mld zł na inwestycje, które zwiększą opłacalność przerobu ropy naftowej rafinerii, a także wzmocnią bezpieczeństwo dostaw produktów. Inwestując we własną infrastrukturę, zwiększamy naszą niezależność od partnerów zewnętrznych, a tym samym generujemy znaczące oszczędności w obszarze logistyki. Co ważne, wykorzystujemy przy tym potencjał lokalnych firm, które na nasze zlecenie będą pracowały przy tym projekcie - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.


Orlen wskazał, że docelowe moce przeładunkowe morskiego terminala zlokalizowanego na Martwej Wiśle w kolejnych latach mogą wynieść do 2 mln ton produktów rocznie. Jak zaznaczył, realizacja inwestycji poprawi rentowność i bezpieczeństwo dostaw biokomponentów do produkcji paliw (biobenzyny i biodiesela) oraz transportu produktów (olejów bazowych i paliw żeglugowych) powstających w rafinerii.


Terminal - jak podkreślił koncern - odciąży też funkcjonującą na terenie zakładu bocznicę kolejową, bo to właśnie tą drogą odbywa się obecnie transport produktów między rafinerią a zewnętrznymi produktami przeładunkowymi.


Prace realizujemy w newralgicznym punkcie, jakim jest teren gdańskiej rafinerii. Wymaga to od nas bardzo precyzyjnego planowania pracy i realizacji robót z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa - stwierdziła prezes Grupy NDI Małgorzata Winiarek-Gajewska.


Zaznaczono, że zarówno projekt instalacji HBO, jak również projekt budowy morskiego terminala przeładunkowego przygotowali specjaliści z Grupy Lotos.


Dzięki bardzo dobrej współpracy zespołów obydwu łączących się firm, zostały one płynnie przejęte i są obecnie kontynuowane przez PKN Orlen' - podano w komunikacie.